Kształtowanie Nawyków Żywieniowych Przedszkolaków

Kształtowanie Nawyków Żywieniowych Przedszkolaków

niejadek

W dzisiejszym blogu chcieliśmy podzielić się z Państwem bardzo dobrym felietonem „Gdy przedszkolak nie chce jeść”renomowanej psychodietetyczki Pani Małgorzaty Talagi-Dumy. Całość była publikowana w czasopiśmie Wychowanie w Przedszkolu. Poniżej fragmenty. Wyróżnienia i śródtytuły Zespół Smart Catering.

Kształtowanie zdrowych nawyków żywieniowych

Preferencje żywieniowe dzieci na poszczególnych etapach ich rozwoju mocno się zmieniają, co niewątpliwie ma olbrzymi wpływ na zainteresowanie dziecka jedzeniem oraz jego gotowość do poznawania nowych smaków czy potraw. To, w jaki sposób dziecko będzie jadło w przyszłości, w dużym stopniu zależy od warunków, jakie mu stworzymy w dzieciństwie. Dlatego tak ważną rolę w tym procesie odgrywają rodzice, nauczyciele, środowisko, w którym dziecko na co dzień funkcjonuje.”

Wydaje się, że moment spożywania posiłków w przedszkolu nie powinien powodować większych powodów do niepokoju. Tymczasem coraz więcej nauczycieli zgłasza liczne trudności związane z żywieniem dzieci. Dodatkowo, na nauczycielach opiekujących się dziećmi ciąży ogromna odpowiedzialność. Wypośrodkowanie między oczekiwaniami rodziców a potrzebami przedszkolaków bywa sporym wyzwaniem.”

Dzieci spędzają w miejscach dziennej opieki znaczną część swojego dnia, w związku z tym rodzice przykładają olbrzymią wagę do tego, czy dziecko w przedszkolu „coś zjadło” i „jak dużo zjadło”, zapominając o tym, jak wiele różnych czynników wpływa na apetyt małego dziecka i jak bardzo chęć jedzenia danego posiłku zmienia się każdego dnia, m.in. w zależności od aktualnego samopoczucia, stanu zdrowia, aktywności fizycznej, liczby spożywanych przekąsek, słodkich napojów.”

Największym wyzwaniem okazują się również nawyki żywieniowe, z jakimi dzieci trafiają do placówki, oraz często obserwowana u dzieci w wieku przedszkolnym niechęć do spożywania nowych produktów lub wybór tylko ściśle określonych potraw.

Poznawanie nowych smaków i potraw

W okresie rozszerzania diety, w wieku żłobkowym, obserwujemy dużą otwartość na nowe smaki, konsystencje potraw, ale już w kolejnych latach możemy zaobserwować większą ostrożność wobec próbowania nowych produktów. Wręcz zauważyć można lęk przed spróbowaniem nowej potrawy, często określany jako neofobia żywieniowa. Wiele z tych zachowań wynika z etapu rozwoju dziecka, z wcześniejszych doświadczeń związanych z jedzeniem oraz nawyków żywieniowych i atmosfery jedzenia, jaka panuje w domu.”

Małe dziecko, aby chciało zjeść dany produkt, musi go najpierw poznać, zaakceptować, polubić, a dopiero w dalszej kolejności spróbować zjeść. Pytanie tylko, czy my lub rodzice dobrze rozumiemy znaczenie tych słów? Część dzieci może być gotowa od razu na prawdziwe próbowanie potrawy i poczęstowanie się. Natomiast u większości dzieci, u których obserwujemy większą ostrożność wobec jedzenia czy wręcz wyraźne selektywne jedzenie, etap „próbowania” będzie oznaczał dotykanie, rozgniatanie, wąchanie. Takie zwiększanie akceptacji na nowe produkty, oswajanie z jedzeniem wymaga czasu, często jest to dłuższy proces. Nawet jeśli dziecko spróbuje potrawy, ma prawo odmówić zjedzenia całego dania.”

Zaburzenia odżywiania i rola rodziców

W okresie wczesnego dzieciństwa może mieć początek cała gama zaburzeń odżywiania o podłożu psychologicznym oraz zaburzeń karmienia, związanych m.in. z wybiórczym jedzeniem. Skupianie się jedynie na chwilowym rozwiązaniu problemu (dziecko musi zjeść), niedostrzeganie właściwych przyczyn, słaba diagnostyka. Wszystko to sprawia, że pewne niekorzystne nawyki związane z żywieniem są utrwalane i często dostrzegane dopiero, gdy dziecko idzie do przedszkola. Przykładem może być selektywne jedzenie. Brak odpowiedniej diagnostyki sprawia, że do przedszkola trafia dziecko, którego dieta ogranicza się do kilku akceptowanych potraw.

Bardzo często rodzic, zupełnie nieświadomie, mówiąc o swoim dziecku „niejadek”, równocześnie daje przyzwolenie na odmowę spożywania posiłków. Jednym z częstszych błędów jest analiza jadłospisu przy dziecku ze wskazaniem, których potraw nasz przedszkolak nie będzie jadł. W procesie żywienia zbiorowego taka postawa zdecydowanie nie jest korzystna,(…), gdy odmowa spożywania posiłku przez jedno dziecko będzie powielana przez inne przedszkolaki.”

Bardzo często okazuje się, że szczególnie rodzice, którzy ciągłe dopytują o to, ile dziecko zjadło, doświadczają różnych trudności związanych z żywieniem swojego dziecka na co dzień w domu, gdzie posiłek staje się wręcz polem walki o niezależność i autonomię. W takiej atmosferze nasz przedszkolak zaczyna spostrzegać posiłek nie jako źródło przyjemnych doznań, ale jako próbę sił.”

Żadne dziecko nie rodzi się „niejadkiem”. To, w jaki sposób w przedszkolu będą prowadzone zajęcia związane z edukacją żywieniową, jakie będzie nastawienie nauczycieli do przedszkolnych potraw, a przede wszystkim jaki damy przykład dzieciom swoim zachowaniem podczas posiłków w domu, będzie najlepszym sposobem na poprawę apetytu.”

Brak czasu na wspólne rodzinne posiłki, bieganie za dzieckiem z jedzeniem sprawiają, że przyjście do przedszkola, jedzenie z dziećmi przy jednym stole jest dla naszego przedszkolaka zupełnie nową sytuacją. Tym bardziej, jeśli w domu posiłki są spożywane przy bajkach, książkach, zabawkach, dziecko nie wie, co znaczy „świadome jedzenie”. W efekcie zostaje nakarmione, co nie oznacza, że zjadło posiłek.”